W tym roku miałam właściwie tylko miesiąc urlopu macierzyńskiego i to tyle, bo potem od razu usiadłam do maszyny :-) Więc relaks się należy, choć przyznam że w walizce znalazło się miejsce na "robótki ręczne" , bez tego nie ma radości a tak poza tym to zamierzam odpoczywać, pluskać się w wodzie, budować zamki z piasku, i codziennie na śniadanie jeść dłuuugo łyżeczką grejpfruta, bo zazwyczaj połykam w pośpiechu jogurt i bułkę :-)
Zdjęcie znalezione na pintereście. Niestety nie pamiętam skąd i w jakich okolicznościach, ale strasznie mnie urzekło, bo bardzo podobni oni są do moich chłopaków :-)))
Zdjęcie znalezione na pintereście. Niestety nie pamiętam skąd i w jakich okolicznościach, ale strasznie mnie urzekło, bo bardzo podobni oni są do moich chłopaków :-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz