Powroty po świątecznym lenistwie do placówek wychowawczo- oświatowych i zakładów pracy mają też parę plusów. Do takich przemyśleń zainspirowała mnie przedświąteczna radiowa sonda uliczna, w której przechodniom zadano pytanie : "za co najbardziej kochasz święta" ? Odpowiedzi padały dość przewidywalne : "za rodzinną atmosferę", "za pyszne jedzonko" , "za relaks pod ciepłym kocem z dobrą książką". Relaks pod kocem, dobre sobie. Wreszcie padł młody kobiecy głos :
"właściwie to święta są dość męczące, bo trzeba non-stop pilnować dzieci". Fakt, przedszkola zamknięte, wszystko w Twoich rękach aby jakoś fajnie przeżyć te dwa tygodnie laby. Sytuacja też nieco komplikuje się, kiedy pod Twoją opieką znajdują się mali wszendobylscy, którzy do przedszkola jeszcze się nie kwalifikują. A po takim czasie to nawet i rozmowa o motoryzacji z kolegą z działu może wydać się nad wyraz fascynująca :-)
Uchylmy zatem rąbka tajemnicy : siedzenie w domu i praca w pracy
Uchylmy zatem rąbka tajemnicy : siedzenie w domu i praca w pracy
Generalnie to im więcej wypijam kawy tym więcej energii mają moje dzieci ... taką dziwną prawidłowość zaobserwowałam :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz