piątek, 5 lutego 2016

Czy szkoła jest gotowa na nasze dzieci ?


Rozmowy z personelem przedszkolnym na temat gotowości dziecka do podjęcia nauki w szkole potrafią być zaskakujące. Otóż dowiedziałam się niedawno, że mój syn niedokładnie rysuje oraz nie wie co się dzieje zimą z Misiem i że powinniśmy w domu trochę nad tym popracować. Ponoć nie odpowiedział na to pytanie podczas rozmowy na której pani psycholog próbowała zbadać jego predyspozycje do podjęcia nauki w szkole.  W tabelce, przygotowanej na tę okoliczność przez specjalistów z Biura Edukacji Urzędu Gminy, zaznaczono zatem „minus” w punkcie dotyczącym znajomości zwyczajów zwierząt.

Zapytałam więc uprzejmie Panią, czy wie gdzie mieści się Republika Kiribati. Wyjaśniłam, że często z synem studiujemy przed snem Mapy ( Mizielińskich – wydawnictwa Dwie Siostry ) i ostatnio dowiedzieliśmy się o istnieniu tej tajemniczej wyspy znajdującej się na samym środku Oceanu Spokojnego. Co ciekawsze, jedną z czterech zamieszkałych osad wyspy jest Polska, która swoją nazwę zawdzięcza polskiemu marynarzowi, który pomógł mieszkańcom w rozwiązaniu problemu z nawadnianiem plantacji palmowych. Region Pacyfiku w ogóle zamieszkuje bardzo wiele ciekawych gatunków zwierząt m.in. skorpiony z wielgachnymi szczypcami, osy morskie, szkaradnice, czyli najbrzydsze ryby świata, dziobaki oraz jego ulubione misie koala, o których trochę ostatnio czytamy. Powiedziałam również, że mój syn nie odpowiedział na pytanie o misiu ponieważ,  musiał się widocznie trochę rozkojarzyć *

Pani uśmiechnęła się do mnie porozumiewawczo, wszak to ciepła i mądra osoba, której część pracy polega m.in. na wypełnianiu przygotowanych przez Urzędników tabelek, na potrzeby wdrożenia naszych dzieci w tryby tego skomplikowanego bytu jakim jest nasz system edukacji narodowej.  
Razem doszłyśmy do wniosku, że większość naszych dzieci intelektualnie i mentalnie jest gotowa na to aby stawić czoła polskiej szkole, pytanie tylko czy polska szkoła jest gotowa na to aby je czymś naprawdę zainteresować.



*moja wypowiedź przed nauczycielką była oczywiście trochę bardziej zwięzła,  tu rozwinęłam ją trochę na potrzeby tekstu. ;-) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz