wtorek, 7 kwietnia 2015

Jak kreatywnie spędzić tydzień z dwójką w domu...


Miał być w tym tygodniu odpoczynek po dość pracowitym okresie przedświątecznym, tymczasem szykuje się jeszcze więcej pracy. Choroba oznacza bowiem, że mama między 9 a 15 nie może siedzieć przy maszynie, a musi zamienić się z krawcowej w przedszkolankę. No nic, staram się znaleźć pozytywy. To też może być fajny czas, w którym razem robimy coś kreatywnego. Dzisiaj np. stworzyliśmy Kodeks Domowy, każdy z nas wymyślił po kilka zasad, które od dziś będą obowiązywać w naszej małej społeczności, oraz spisaliśmy je na kartce, która wisi na drzwiach wejściowych. Oprócz tego, mój syn wymyślił nowy worek do przedszkola, ma być z jego aktualnym bohaterem, który nie schodzi z ust od czasu ostatniej wizyty w Teatrze Guliwer, czyli z Panem Maluśkiewiczem. Dziś go razem projektowaliśmy :-)

W ogóle pomyślałam sobie, że będę spisywać tu nasze domowe przygody. Kartki giną, pamiętniki też, a tak to kiedyś moi synowie może to przeczytają i docenia starą matkę, jak to im czas organizowała podczas wspólnych zabaw. Oby mi tylko zapału starczyło :-)


A jak już tak sobie porysowaliśmy i pomalowaliśmy, to zostałam skomplementowana :-) Usłyszałam : "mamoo, ale ty fajnie malujesz , masz to po mnie" :-)

No i efekt końcowy : WYSPA KICHNĘŁA !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz